CBD AMNESIA HAZE

Amnesia Haze smak i zapach tej odmiany to typowy pikantno-cytrusowy jak dla szczepów haze. Jest idealną pozycja na rozpoczęcie każdego dnia z uśmiechem, i również ulubioną odmianą większości naszych klientów, zapewne ze względu na jej bogaty smak i podnoszący na duchu, wspaniały aromat.

  • metoda uprawy: Indoor
  • kraj pochodzenia: Holandia (całkowity brak nasion)
  • CBD < 7% THC < 0.2% (hermetycznie zapakowane)
  • najwyższa jakość ręcznie selekcjonowanych kwiatów
  • zapewnia mocno odczuwalne działanie relaksujące i dobry nastrój
  • bardzo intensywny smak i zapach
Więcej informacji: spokocbd.pl

 

Kliknij, aby ocenić ten produkt.
Średnia ocena: 3.3

Data utworzenia produktu:

09:13,

3 kwietnia 2021

Komentarze

One Response

  1. Witam. Przed Wami recenzja kolejnego suszu marki SPOKO CBD.
    Tym razem dokładnie przetestowana została Amnesia Haze. Zapraszam.

    Nazwa: Amnesia Haze
    Dystrybutor: SPOKO CBD
    Kraj pochodzenia: Holandia
    Metoda uprawy: Indoor
    Typ suszu: CBD
    Stężenie: <7%

    Opakowanie:
    Do testów otrzymałem porcję 1 gram, tak więc była ona zapakowana, tak jak w przypadku recenzowanego przeze mnie 2 tygodnie temu Strawberry Haze, w szklany elegancki słoik z ciemnego szkła, z plastikową nakrętką. Był on oklejony szczelnie ciemną etykietą z nazwą, logo producenta i podstawowymi danymi na temat suszu.
    Muszę przyznać, że póki co te słoiczki to według mnie nr 1 spośród opakowań z jakimi się do tej pory spotykałem.
    Są wielokrotnego użytku a do tego są dosyć pojemne, myślę że jakieś 3 gramy albo i więcej można w nich spokojnie zmieścić.
    Susz w nich jest szczelnie zamknięty i nie jest narażony na światło słoneczne, w związku z czym można go trzymać na wierzchu, a on sam nie wysycha zbyt szybko i nie traci swoich właściwości ani walorów.

    Wygląd, kolor i struktura:
    Wewnątrz słoika znalazłem 4 prawie identyczne topki, średniej wielkości o łącznej wadze 1,11 gram 😀.
    Kwiatostany tradycyjnie już tak jak poprzednio testowane przeze mnie susze tej firmy były mocno zbite i pięknie ostrzyżone ze zbędnych liści.
    Oprócz topów w słoiku nie było żadnych pokruszonych części, listków, miału ani łodyg.
    Pomimo tego, że leżały w słoiku kilka dni zanim go otworzyłem, to wilgotność była na optymalnym poziomie.
    W dotyku były delikatnie sprężyste i nie kruszyły się. Do rozkruszenia na drobne części najlepiej użyć młynka, bo w palcach idzie z tym dosyć ciężko.
    Nie wspomniałem jeszcze o kolorze. Mamy tutaj konopną zieleń z licznymi pomarańczowymi i żółtymi akcentami.
    Na topkach jest widoczna spora ilość włosków i trichomów.
    Wygląd tych kwiatów jest bardzo fajny i mocno zachęca do dalszej konsumpcji 😊

    Zapach:
    Tutaj dzieje się naprawdę dużo. Na początku czuć słodki owocowy aromat, który następnie przechodzi w bardziej cytusowy, a na samym końcu w przyprawowo-ziołowy.
    Ogólnie jest bardzo przyjemny i intensywny, a po zmieleniu jeszcze bardziej 😀

    Palenie i waporyzacja:
    Jointy palą się równomiernie i powoli. Smak dymu jest dość intensywny, w większości konopno-ziolowy z bardzo delikatną nutą cytrusową. Z racji swojej intensywności przy większych buchach może wystąpić niewielkie pieczenie w gardle, ale ogólnie pali się przyjemnie.
    Podczas palenia z bonga czuć również fajny intensywny smak palonej konopii. Dym jest delikatny dla płuc, ale tu również przy większych buchach może wystąpić niewielki kaszel, więc trzeba trochę uważać.
    Waporyzacja tego suszu była również dla mnie bardzo przyjemna i swobodna. Użyłem do tego Fenixa mini ustawionego w pierwszej sesji na 180°C, a w drugiej na 195°C. Chmury były obfite i występowały przez prawie całe 2 sesje, oczywiście stopniowo malały, ale na samym początku były bardzo duże. W smaku był również na początku bardzo intensywny ziołowo-cytrusowy aromat, który z czasem niestety zanikał. Natomiast te pierwsze buchy z tego suszu w wapo były mega smaczne i przyjemne 😊

    Działanie:
    Mocno rozluźnia i relaksuje. Czuć też dużą poprawę nastroju. Bardziej bym powiedział że to taki susz na wieczorny chillout i noc. Waporyzowałem go też raz przed snem i usnąłem po nim dosyć szybko.

    Podsumowanie i ocena:
    Amnesia Haze od SPOKO CBD to kolejny bardzo udany susz tej marki, który miałem okazję testować. We wszystkich trzech zauważam pewne podobieństwa, topki są tak samo mocno zbite i świetnie wytrymowane, wszystkie mają ciekawą kolorystykę, intensywny, przyjemny, owocowy zapach i pozytywne działanie. Każdy z nich jest na tym samym poziomie. Ciężko powiedzieć, który jest lepszy. Czekają na mnie jeszcze 3 kolejne susze tej firmy i ciekawi mnie czy nadal będą trzymały ten sam poziom.
    Jednym słowem polecam spróbować.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *